punkt 1. Zaburzenia głosu są częstym powikłaniem po usunięciu nowotworu tarczycy

W czasopiśmie JAMA Otolaryngology - Head and Neck Surgery opublikowano badanie dotyczące częstości występowania zaburzeń głosu w ciągu 2-4 lat po wycięciu nowotworu tarczycy. Spośród 2325 pacjentów, którzy wypełnili ankiety 599 (25,8%) zgłosiło zmianę głosu trwającą dłużej niż 3 miesiące po operacji. Ankietowani oceniali zaburzenia głosu według skali VHI-10 (Voice Handicap Index). Składa się ona z 10 pytań, w których subiektywnie określa się problemy związane z głosem. U 272 badanych osób stwierdzono nieprawidłowy wynik VHI-10 (powyżej 11). Nieprawidłowe wyniki VHI-10 związane były m.in. z wiekiem od 45 do 54 lat, ciemnoskórą lub azjatycką rasą i refluksem żołądkowo-przełykowym. U 105 osób w laryngoskopii stwierdzono osłabienie ruchomości fałdów głosowych. Zaburzenia głosu są znanym powikłaniem operacji usunięcia tarczycy. Autorzy badania podkreślają, że nie spodziewali się tak dużej liczby długotrwałych powikłań oraz postulują zwiększanie świadomości lekarzy i pacjentów w tym zakresie.

jamanetwork.com/journals/jamaotolaryngology

punkt 2. Więcej powikłań po wycięciu raka skóry u palaczy tytoniu

Palenie papierosów, poprzez upośledzenie krążenia w małych naczyniach krwionośnych, niekorzystnie wpływa na proces gojenia ran. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie JAMA Facial Plastic Surgery poddano ocenie 1008 pacjentów poddanych chirurgii mikrograficznej metodą Mohsa. Jest to zabieg, który polega na usunięciu patologicznej zmiany skórnej, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej ilości zdrowej tkanki. Ma to szczególne znaczenie w miejscach istotnych estetycznie, takich jak twarz. U badanych wycięty fragment skóry zrekonstruowano płatami z otaczającej tkanki lub przeszczepami skórnymi z innej części ciała. W badanej grupie w momencie leczenia tytoń paliło 128 osób, a 385 paliło w przeszłości. W porównaniu do osób, które nigdy nie palilły, aktywni palacze mieli 9 razy większe prawdopodobieństwo ostrych powikłań, takich jak zakażenie, krwiak, niekontrolowane krwawienia i martwica skóry. Prawdopodobieństwo to było też większe u osób, które paliły w przeszłości. Nie wykazano natomiast wpływu palenia tytoniu na powikłania odległe.

jamanetwork.com/journals/jamafacialplasticsurgery

punkt 3. Okołooperacyjne powikłania prostatektomii częstsze u otyłych mężczyzn

Naukowcy z Hamburga zbadali wpływ otyłości na okołooperacyjne powikłania oraz poniesione przez szpital koszty po prostatektomii (usunięciu gruczołu krokowego). Otyłość określono jako BMI (Body Mass Index) powyżej 30 kg/m². Autorzy badania przeanalizowali dane z USA z lat 2008-2015, pochodzące od ponad 89000 chorych na raka gruczołu krokowego. Wśród nich 53626 poddano radykalnej prostatektomii w asyście robota (RARP, Robot Assisted Radical Prostatectomy), a 35757 techniką klasyczną (ORP, Open Radical Prostatectomy). Otyłych było 8,6% chorych poddanych RARP i 6,9% po ORP. Z analizy wynika, że niezależnie od metody operacji, całkowity odsetek powikłań był wyższy u otyłych mężczyzn. W grupie otyłych mężczyzn poddanych RARP wynosił on 13,1% w porównaniu do 7,9% dla mężczyzn z prawidłową masą ciała, a dla ORP odpowiednio 17,4% i 11,3%. Otyłość związana była również z wyższymi kosztami leczenia (o 741$ dla RARP i o 312$ dla ORP).

www.goldjournal.net

punkt 4. Chorzy na nowotwory potrzebują dokładniejszych informacji o leczeniu

Inicjatywa All.Can przeprowadziła międzynarodową ankietę dotyczącą jakości opieki nad chorymi na nowotwór. W ankiecie wzięło udział blisko 4000 chorych z 10 krajów. Najwięcej odpowiedzi pochodziło z Polski (29%), Australii (22%), USA (13%), Belgii (10%), Kanady (9%) i Wielkiej Brytanii (9%). Wśród ankietowanych najczęściej występowały nowotwory piersi (42%), ginekologiczne (11%) i hematologiczne (9%). U 26% badanych najmniej efektywny był etap rozpoznawania nowotworu. U mniej niż połowy osób (42%) nowotwór rozpoznano w ramach badań przesiewowych, a spośród pozostałych osób aż u 32% początkowo postawiono błędne rozpoznanie. Pytania dotyczyły również odczucia udziału w podejmowaniu decyzji związanych z leczeniem. 53% ankietowanych uznało, że dostarczono im wystarczającą informację o możliwościach leczenia i włączono w podejmowanie decyzji, ale 31% odpowiedziało, że nie przedstawiono im w sposób zrozumiały informacji o leczeniu. Dodatkowo 39% badanych uznało, że brakowało im wsparcia i koniecznej wiedzy do poradzenia sobie z objawami choroby i skutkami ubocznymi leczenia, a 31% nie dostarczono wystarczającej informacji o radzeniu sobie z bólem. Co szczególnie niepokojące, 35% ankietowanych czuło się niewystarczająco poinformowanych o tym, jak rozpoznać wznowę lub progresję nowotworu. Większość ankietowanych (69%) potrzebowała wsparcia psychologicznego w trakcie lub po terapii, ale otrzymała je tylko połowa z nich. Blisko jedna czwarta skarżyła się również na brak dostępu do pomocy takich specjalistów, jak dietetyk czy fizjoterapeuta. Dla blisko połowy (51%) choroba wiązała się z poniesieniem części kosztów leczenia, 36% oceniło jako znaczące koszty dojazdów do szpitala, a 26% doświadczyło utraty dochodów. Autorzy ankiety przyznają, że wnioski które można z niej wynieść są dla wielu osób oczywiste, jednak zgłaszane problemy nadal nie są traktowane priorytetowo. Proponują oni również zatrudnienie osobnego pracownika, który wspierałby osoby chorujące i udzielał im potrzebnych informacji w okresie pomiędzy wizytami lekarskimi, kiedy pojawia się dużo pytań i wątpliwości.

www.all-can.org/what-we-do/research

punkt 5. Stosowanie leków przeciwdepresyjnych może się wiązać z dłuższym przeżyciem u pacjentów z depresją towarzyszącą chorobie nowotworowej

W badaniu opublikowanym w Depression and Anxiety izraelscy naukowcy stwierdzili, że przyjmowanie przepisanych przez lekarza leków antydepresyjnych wydłuża przeżycie chorych na nowotwór. Autorzy badania przeanalizowali dane 42 075 chorych na nowotwory złośliwe, którym podczas trwania badania przynajmniej raz przepisano lek antydepresyjny. Stosowanie się do przyjmowania leków antydepresyjnych określono jako stosunek liczby miesięcy, w ciągu których chorzy wykupywali na nie receptę, do liczby miesięcy, w ciągu których je wystawiano. W badaniu wykazano, że jeśli współczynnik ten wynosił powyżej 20%, ryzyko zgonu chorego w trakcie czteroletniej obserwacji było mniejsze. Największa korzyść (zmniejszenie ryzyka zgonu o 23%) dotyczyła grupy, w której współczynnik mieścił się między 50 a 80%. Psychiatra Gary Robin z Kanady komentuje przedstawione wyniki jako interesujące, zaznacza jednak, że nie powinny one zmienić praktyki lekarskiej, gdyż nie świadczą o związku przyczynowo skutkowym i mogą na przykład wynikać z innego podejścia do całego procesu leczenia osób, które stosują się do wskazań lekarskich.

onlinelibrary.wiley.com

punkt 6. Wraz z czasem trwania leczenia onkologicznego zmieniają się potrzeby chorych

Pomimo postępu, większości chorych na zaawansowanego lub rozsianego raka płuca nie można nadal wyleczyć. Najczęstszym celem badań klinicznych prowadzonych w tej grupie chorych jest wydłużenie czasu przeżycia. Amerykańscy badacze zapytali chorych, co w ich opinii jest najważniejsze - czy jest to tylko czas przeżycia, czy również jakość życia i możliwość samodzielnego funkcjonowania. W pierwszej ankiecie 12% chorych uznało czas przeżycia za główny cel leczenia, 23% wskazało jakość życia, a 60% uznało oba czynniki za równorzędne. Osoby, dla których równorzędnym priorytetem były jakość życia i jego czas, w 90% podtrzymały swoje zdanie do ostatniej, trzeciej ankiety. Ponad połowa osób, które na początku uznały czas przeżycia za główny cel leczenia, w kolejnych ankietach uznała inne aspekty za równie istotne. Blisko 1/4 badanych uznała ostatecznie jakość życia za jedyny i główny priorytet. Cytowane badanie pokazuje dynamikę zmian priorytetów chorych na raka płuca otrzymujących paliatywne leczenie oraz wskazuje na konieczność prowadzenia podczas terapii wielokrotnych rozmów lekarza z chorym w celu spełnienia ich bieżących potrzeb.

ascopubs.org

punkt 7. Wirtualna rzeczywistość zmniejsza nasilenie bólu

W badaniu opublikowanym w PLoS ONE oceniono wpływ nowych technologii na ból. 60 chorych otrzymało zestawy stwarzające trzy razy dziennie wirtualną rzeczywistość (virtual reality, VR), a 60 chorych stanowiących grupę kontrolną zachęcano do oglądania telewizyjnych programów relaksacyjnych. VR spowodowało obniżenie nasilenia bólu o średnio 1,72 punktu (w jedenastostopniowej skali), a programy telewizyjne o 0,46. Największą poprawę wykazano w grupie osób o najwyższym nasileniu bólu (grupa VR - 3,04, kontrola - 0,93). VR była skuteczna w leczeniu różnych typów bólu - gastroenterologicznego, nowotworowego czy neurologicznego. Mechanizm działania VR nie był celem badania, ale jak sugerują jego autorzy, opiera się na zmianie odczuwania upływu czasu, powodując wrażenie skrócenia epizodów bólu oraz modulacji percepcji sygnałów.

journals.plos.org

punkt 8. Aktywacja reakcji zapalnych i układu odpornościowego przyczyną zwiększonej zachorowalności na raka gruczołu krokowego wśród ratowników 11 września 2001 roku

U osób biorących udział w akcji ratunkowej po atakach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych z 11 września 2001 roku stwierdzono zwiększoną częstość występowania nowotworów. Powiązano to z obecnością substancji rakotwórczych (m.in. azbestu, benzenu i dioksyn) w unoszącym się pyle. Nie są one jednak czynnikami ryzyka rozwoju raka gruczołu krokowego, którego częstsze występowanie w tej grupie osób wykazano w ostatnich badaniach. W Molecular Cancer Research opublikowano ostatnio wyniki badania poszukującego przyczyny tego zjawiska. W pierwszej części oceniano w materiale histopatologicznym po resekcji gruczołu krokowego ekspresję genów regulujących reakcje immunologiczne (odpornościowe) i zapalne. W porównaniu z grupą kontrolną, u osób biorących udział w akcji ratunkowej stwierdzono istotne zmiany ekspresji genów odpowiedzialnych za pobudzenie układu odpornościowego, apoptozę, regulację układu immunologicznego, naprawę DNA czy wytwarzanie białek. W drugiej części badania szczury laboratoryjne poddano ekspozycji na rakotwórczy pył, podobny do występującego 11 września. W ich gruczołach krokowych również stwierdzono pobudzenie układu odpornościowego i aktywację reakcji zapalnej. Cytowana praca jest pierwszym i jedynym dowodem na powiązanie udziału w akcji ratunkowej 11 września 2001 roku ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka gruczołu krokowego. W opinii autorów, oprócz częstszych badań kontrolnych tej populacji, należy myśleć o rozszerzeniu badań przesiewowych na osoby stale narażone na podobne warunki środowiskowe, np. pracujące w przemyśle motoryzacyjnym, energetycznym czy paliwowym.

mcr.aacrjournals.org

punkt 9. Wciąż brak skutecznego badania przesiewowego w kierunku raka trzustki

Tegoroczne zalecenia amerykańskiego panelu ekspertów The United States Preventive Services Task Force potwierdziły brak wskazań do przesiewowych badań profilaktycznych w kierunku raka trzustki u zdrowych dorosłych osób bez objawów sugerujących obecność nowotworu. Jak podkreślają autorzy, potencjalny zysk nie przewyższa ryzyka i powikłań badań wykonywanych u osób z podejrzeniem nowotworu. Wytyczne oparto na analizie 13 badań kohortowych, z których większość przeprowadzono wśród osób o zwiększonym ryzyku zachorowania (zespoły genetyczne, dodatni wywiad rodzinny). W wykrywaniu raka trzustki wykorzystywano tomografię komputerową, rezonans magnetyczny lub endoskopową ultrasonografię. W jednym z badań, do którego włączono 161 osób bez znanych genetycznych czy rodzinnych czynników ryzyka, nie udało się wykryć żadnego przypadku nowotworu. W komentarzach do zaleceń autorzy dyskutują problemy związane z rakiem trzustki, jego wczesnym wykrywaniem, szybkim rozwojem oraz brakiem skutecznych metod leczenia.

jamanetwork.com/journals/jama