punkt 1. Czy techniki uczenia maszynowego pozwolą precyzyjniej ocenić ryzyko rozwoju nowotworów?

Programy badań przesiewowych w kierunku raka piersi polegają na wykonywaniu w określonych odstępach czasu badań obrazowych, najczęściej mammografii. Spersonalizowane podejście uwzględniające indywidualne ryzyko rozwoju nowotworu mogłoby pozwolić na jego wcześniejsze wykrycie oraz obniżenie kosztów ponoszonych przez systemy ochrony zdrowia. MammoRisk jest algorytmem wykorzystującym techniki uczenia maszynowego, pozwalającym na określenie indywidualnego pięcioletniego ryzyka rozwoju raka piersi. Do badania, oceniającego możliwość powszechnego wdrożenia MammoRisk, włączano kobiety powyżej 40. roku życia, z nie więcej niż jednym krewnym z rozpoznaniem nowotworu piersi. Do analizy pobierano próbki śliny, z których wyodrębniano materiał DNA, w którym oceniano polimorfizm 76 nukleotydów. Każda chora miała również wykonywaną mammografię, badanie kliniczne piersi oraz konsultacje lekarskie. Bez uwzględniania badań genetycznych MammoRisk zakwalifikował 16% chorych do grupy umiarowego ryzyka, 53% do grupy pośredniego ryzyka, 31% do grupy wysokiego ryzyka oraz 0% do grupy bardzo wysokiego ryzyka. Po uwzględnieniu wyników badania DNA odsetki te wyniosły odpowiednio 25%, 33%, 42% i 0%. Analiza genów zmieniła kategorię ryzyka u 40% kobiet, z czego u 28% było to obniżenie z ryzyka z pośredniego do umiarkowanego.

pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34994879

punkt 2. Gorsze wyniki leczenie nowotworów jamy ustnej u młodych niepalących chorych

Amerykańscy badacze przeanalizowali wyniki leczenia nowotworów jamy ustnej u ponad 2 tys. chorych. Stu niepalących chorych poniżej 40. roku życia miało wyższe ryzyko zgonu niż młodzi palacze (p=0.0229), ale niższe niż osoby starsze, niezależnie od palenia tytoniu. W poszukiwaniu przyczyny gorszego rokowania oceniono stosunek liczby neutrocytów do limfocytów. Parametr ten jest niekorzystnym czynnikiem prognostycznym wielu nowotworów, a jego wysoka wartość świadczy o nieprawidłowej funkcji układu immunologicznego, upośledzonej zdolności do rozpoznawania komórek nowotworowych oraz ich zabijania. W badanej grupie młodzi niepalący chorzy mieli wyższe wartości ilorazu neutrocytów do limfocytów (mediana 2,456) niż osoby z nowotworami tarczycy (mediana 2.000, p=0.0093) i łagodnymi guzami ślinianek (mediana 2.158, p=0.0343). Badanie to dowodzi, że obserwowane gorsze rokowanie u młodych niepalących chorych na nowotwory jamy ustnej może wynikać z upośledzonej funkcji układu odpornościowego. Obecnie trwają badania poszukujące w tej grupie chorych mutacji umożliwiających zastosowanie celowanych terapii.

www.sciencedirect.com/science/article

punkt 3. Epidemia nadrozpoznawalności czerniaków

Obserwowany w ostatnich 40 latach w Stanach Zjednoczonych sześciokrotny wzrost liczby zachorowań na czerniaka złośliwego bez zwiększenia liczby zgonów może sugerować nadrozpoznawalność tego nowotworu. Nadrozpoznawalność oznacza rozpoznawanie nowotworów, które nigdy nie dałyby objawów istotnych klinicznie, ani nie spowodowały zgonu chorego (np. niektóre raki gruczołu krokowego). Ponieważ nie da się wyselekcjonować tych chorych, podlegają oni pełnemu leczeniu onkologicznemu wraz z jego wszystkimi konsekwencjami. Dotychczas nie udowodniono zysku z populacyjnych badań przesiewowych w kierunku czerniaka (np. corocznej kontroli znamion czy oglądania całej powierzchni skóry). Autorzy pracy opublikowanej w JAMA Dermatology oszacowali, że nadrozpoznawalność dotyczyła 59% kobiet i 60% mężczyzn w USA, u których w 2014 roku rozpoznano czerniaka. Autorzy proponują przeprowadzenie prospektywnych badań klinicznych pozwalających określić skuteczne metody badań przesiewowych w kierunku czerniaka w grupach o wysokim ryzyku zachorowania na ten nowotwór (np. osoby o jasnej karnacji, rudowłose, ze znacznym narażeniem na promieniowanie słoneczne czy z licznymi znamionami barwnikowymi).

jamanetwork.com/journals/jamadermatology

punkt 4. U chorych na nowotwory ryzyko zachorowania na COVID-19 pozostaje wysokie nawet po szczepieniu

Analiza 636 tys. amerykańskich chorych zaszczepionych przeciwko COVID-19 wykazała zwiększone ryzyko zarażenia się wirusem SARS-CoV-2 u chorych na nowotwory. W badanej grupie u 45 tys. osób rozpoznano nowotwór. Ryzyko zachorowania na COVID-19 pomimo szczepienia wyniosło 4,9% u osób bez obciążeń i 13,6% chorych na nowotwory (dla chorych na raka trzustki - 24,7%, raka wątroby - 22,8%, raka płuca - 20,4%, raka jelita grubego - 17,5%, nowotwory tarczycy - 10,3%, raka piersi - 11,9%). Na COVID-19 częściej chorowały osoby otrzymujące leczenie onkologiczne w ostatnim roku. Ryzyko hospitalizacji i zgonu oszacowano odpowiednio na 3,0% i 2,7% wśród chorych zaszczepionych bez istotnych obciążeń oraz na 25,9% i 5,0% u chorych na nowotwory. Zaobserwowano również stały wzrost liczby nowych zachorowań na COVID-19 pomiędzy grudniem 2019 a listopadem 2021, z większą częstością wśród chorych na nowotwory. Odzwierciedla to wygasającą odpowiedź poszczepienną, powstawanie nowych wariantów wirusa oraz zmiany w zachowaniu społeczeństw.

jamanetwork.com/journals/jamaoncology

punkt 5. Różnice geograficzne w zachorowalności i umieralności z powodu nowotworów jelita grubego

The Lancet Gastroenterology and Hepatology opublikowano wyniki badania oceniającego wskaźniki zachorowań i zgonów na nowotwory jelita grubego w latach 1990-2019 w 204 krajach. W ciągu 30 lat liczba zachorowań wzrosła 2,6-krotnie (z 842 tys. do 2,17 mln.), a liczba zgonów 2,1-krotnie (z 518 tys. do 1,09 mln). Światowy współczynnik zachorowalności wzrósł z 22,2 do 26,7/100 tys., natomiast współczynnik umieralności nieznacznie spadł z 14,3 do 13,7/100 tys. Spadek współczynnika umieralności wystąpił tylko w krajach o wysokim i średniowysokim wskaźniku socjodemograficznym, podczas gdy w krajach o niskim i średnim wskaźniku nastąpił wzrost umieralności. W 2019 roku wskaźniki zachorowalności i umieralności na raka jelita grubego u mężczyzn były 1,5-krotnie wyższe niż u kobiet. Najwyższy wzrost zachorowalności obserwowano u osób powyżej 85. roku życia i pomiędzy 20. a 49. rokiem życia. Najwyższą liczbę zachorowań na raka jelita grubego w 2019 roku odnotowano w Chinach, Stanach Zjednoczonych i Japonii, a najwyższą liczbę zgonów w Chinach, Stanach Zjednoczonych i Indiach. W krajach azjatyckich o niskim wskaźniku socjodemograficznym oraz rejonach subsaharyjskich Afryki głównymi czynnikami ryzyka zachorowania na raka jelita grubego była dieta uboga w wapń i mleko, podczas gdy w krajach wysokorozwiniętych były to palenie tytoniu i alkohol.

www.thelancet.com/journals/langas

punkt 6. Chorzy wyleczeni z nowotworu wymagają pomocy psychologicznej

Strach przed wznową choroby nowotworowej występujący na niskim poziomie może być bodźcem do pozytywnych zmian w życiu np. zmiany nawyków żywieniowych czy zaprzestania palenia papierosów. Zbyt wysoki poziom strachu wpływa negatywnie na jakość życia osoby wyleczonej z nowotworu oraz jej funkcjonowanie w życiu codziennym. Ponad połowa chorych po leczeniu onkologicznym odczuwa strach przed wznową choroby nowotworowej, a 20% wysoki poziom strachu i w związku z tym mogą oni potrzebować profesjonalnej pomocy psychologicznej. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Psycho-Oncology poddano analizie 46 badań, w których ponad 9300 osób wypełniło przesiewowy test oceniający poziom strachu przed wznową choroby nowotworowej. Maksymalnie w teście można było uzyskać 36 punktów, co odpowiadało bardzo najwyższemu poziomowi strachu. 58,8% chorych uzyskało 13 punktów lub więcej, 45,1% 16 punktów i więcej, a 19% powyżej 22 punktów. Wynik powyżej 22 punktów interpretowano jako wysoki poziom strachu. Autorzy badania podkreślają konieczność krótkiego szkolenia osób wyleczonych z nowotworu z metod radzenia sobie ze strachem i długotrwałej pomocy psychologicznej u osób z wysokim poziomem strachu.

onlinelibrary.wiley.com

punkt 7. Korzystanie z telefonu komórkowego nie zwiększa ryzyka rozwoju nowotworów mózgu

W badaniu opublikowanym w Journal of the National Cancer Institute sprawdzono, czy korzystanie z telefonów komórkowych wpływa na ryzyko rozwoju nowotworów mózgu. Ponad 770 tysięcy kobiet między 50. a 69. rokiem życia wypełniło w 2001 roku ankietę dotyczącą stosowania telefonu komórkowego. W 2011 około połowa z nich wypełniła ponownie drugą część ankiety. W czasie 14-letniej obserwacji rozpoznano 3268 nowotworów mózgu. Nie wykazano, aby używanie telefonów komórkowych wiązało się ze zwiększonym ryzykiem nowotworów mózgu. Część naukowców krytykuje jednak badanie podkreślając, że kobiety biorące udział w badaniu należały do pokolenia, które dopiero w późniejszym wieku zaczęło korzystać z telefonów komórkowych i używało ich w niewielkim stopniu w porównaniu do młodszego pokolenia, a tylko 18% rozmawiało przez telefon więcej niż 30 minut w ciągu tygodnia. Nie oddaje to stopnia, w jakim większość osób korzysta obecnie z telefonów.

academic.oup.com/jnci/advance-article

punkt8. Im dłużej trwa otyłość, tym większe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego

Przeprowadzone do tej pory badania udowodniły związek nadwagi i otyłości z ryzykiem zachorowania na niektóre nowotwory m.in. raka jelita grubego. W badaniu opublikowanym w JAMA Oncology sprawdzono, czy na ryzyko rozwoju raka jelita grubego wpływa czas trwania otyłości. W tym celu 5635 chorych na raka jelita grubego i 4515 osób z grupy kontrolnej podawało swoją wagę i wzrost w dziesięcioletnich przedziałach czasowych począwszy od 20. roku życia, a kończąc na dniu wypełnienia kwestionariusza. Na tej podstawie wyliczano wskaźnik BMI (body mass index). Osoby z nadwagą lub otyłością (BMI >25) miały dodatkowo wyliczany czas życia z otyłością lub nadwagą, zdefiniowany jako liczbę lat z nadwagą x wartość BMI ponad górną granicę normy. Wykazano, że w zależności od czasu życia z nadwagą lub otyłością pacjenci mieli od 1,25 do 2,5 razy większe ryzyko zachorowania na raka jelita grubego niż osoby z prawidłową masą ciała.

jamanetwork.com/journals/jamaoncology

punkt 9. Amerykańska Agencja Żywności i Leków zachęca do różnorodności w badaniach klinicznych

Agencja Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA) jest amerykańską instytucją zajmującą się m.in. dopuszczaniem do obrotu nowych leków. Agencja podkreśla, że w związku ze zwiększającym się zróżnicowaniem etnicznym i rasowym społeczeństwa Stanów Zjednoczonych wskazane jest włączanie do badań nowych leków osób reprezentujących możliwie jak najwięcej ras i grup etnicznych. Osoby pochodzące z różnych regionów świata mogą inaczej metabolizować leki, a w związku z tym mogą inaczej odpowiadać na leczenie oraz różnić się nasileniem działań niepożądanych leku. W związku z tym, celem zwiększenia wiedzy o nowych lekach i bezpieczeństwie ich stosowania, FDA zachęca do włączania do badań jak najbardziej różnorodnych etnicznie i rasowo grup chorych.

www.fda.gov/news-events/press-announcements

punkt10. Siedzący tryb życia zwiększa ryzyko zgonu u osób po leczeniu onkologicznym

Zdrowy tryb życia wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale również zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych oraz niektórych nowotworów. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie JAMA Oncology sprawdzono, czy siedzący tryb życia ma wpływ na długość życia chorych po zakończonym leczeniu onkologicznym. Analizie poddano liczbę godzin spędzonych w pozycji siedzącej oraz czas aktywności fizycznej ponad 1500 osób po przebytym leczeniu onkologicznym w tygodniu poprzedzającym wypełnianie kwestionariusza. 56,8% osób zgłosiło brak aktywności fizycznej, 15,6% aktywność fizyczną krótszą niż 150 min/tygodniowo, a 27,6% aktywność większą niż 150 min/tygodniowo. 35,8% osób zgłosiło brak aktywności fizycznej i spędzanie więcej niż 6 godzin dziennie w pozycji siedzącej. W trakcie trwającej średnio 4,5 roku obserwacji zmarły 293 osoby - 114 z powodu wznowy nowotworu, 41 z powodu chorób serca i 138 z innych przyczyn. Okazało się, że aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko zgonu z jakiegokolwiek powodu o 66%, a z powodu choroby nowotworowej o 68%. Dodatkowo wykazano, że spędzanie ponad 8 godzin dziennie w pozycji siedzącej zwiększa o 80% ryzyko zgonu z jakiegokolwiek powodu i ponad dwukrotnie ryzyko zgonu z powodu nowotworu w porównaniu do osób siedzących mniej niż 4 godziny dziennie. Badanie to po raz kolejny podkreśla rolę aktywności fizycznej w profilaktyce chorób nowotworowych.

jamanetwork.com/journals/jamaoncology