punkt1. Czy w rozmowach z chorymi na nowotwory tarczycy niskiego ryzyka należy używać słowa rak?

Rak brodawkowaty tarczycy (papillary thyroid carcinoma, PTC) niskiego ryzyka jest chorobą o łagodnym przebiegu, pozwalającą na zastosowanie aktywnej obserwacji zamiast inwazyjnego leczenia chirurgicznego (usunięcia tarczycy - tyreidektomii). W związku z niskim stopniem złośliwości, w 2016 r. zmieniono nazwę tej choroby z „otorebkowanego wariantu pęcherzykowego raka brodawkowatego tarczycy” na „nieinwazyjny nowotwór pęcherzykowy tarczycy o jądrach komórkowych przypominających raka brodawkowatego” (w języku angielskim słowo „cancer” zastąpiono określeniem „neoplasm”).

Uważa się, że rozpoczęcie z chorym rozmowy od słowa „rak”, może powodować niepokój utrudniający dalszą konwersację oraz zrozumienie przekazywanych informacji, m.in. o możliwych sposobach postępowania. W opublikowanym w JAMA Otolaryngology - Head and Neck Surgery eksperymentalnym badaniu 550 dorosłym osobom przedstawiono scenariusz rozmowy informującej o rozpoznaniu u nich PTC. Oceniano wpływ pierwszego użycia nazwy choroby na wybór metody leczenia. Sformułowania, których używano to: rak brodawkowaty tarczycy, zmiana brodawkowata i nieprawidłowe komórki. Badani wybierali pomiędzy aktywną obserwacją oraz całkowitą lub częściową tyreidektomią. Otrzymali oni wyczerpujące informacje nt. rokowania, ryzyka dalszego wzrost nowotworu i jego zezłośliwienia oraz związanego z nim ryzyka zgonu w przeciągu 20 lat w zależności od wybranej metody leczenia. Na całkowite wycięcie tarczycy zdecydowało się 19,6% osób z grupy, która usłyszała o raku brodawkowatym tarczycy i nieco ponad 10% z dwóch pozostałych grup. Osoby, które usłyszały rozpoznanie raka, częściej decydowały się również na leczenie chirurgiczne (32,3%) w porównaniu z osobami informowanymi o zmianie brodawkowatej czy nieprawidłowych komórkach (odpowiednio 24,1% i 27,2%). Sformułowanie „rak brodawkowaty tarczycy" wiązało się z wywoływaniem istotnie wyższego poziomu niepokoju wśród badanych.

W komentarzach do badania podkreślono, że symulacja rozmowy o rozpoznaniu nowotworu, istotnie różni się od rzeczywistej rozmowy w gabinecie lekarskim. Badanie to powinno jednak stanowić punkt wyjścia do dyskusji o modyfikacji nazewnictwa dobrze rokujących nowotworów.

jamanetwork.com

punkt2. Wzrasta częstość zachorowań na nowotwory

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, będąca komórką WHO (World Health Organization), opublikowała raport GLOBOCAN 2018, szacujący wskaźniki zachorowań i zgonów na 36 nowotworów w 185 krajach. Według raportu w 2018 roku 18,1 milionów ludzi usłyszy rozpoznanie raka, a 9,6 milionów umrze z tego powodu. Nowotwór rozwinie się w ciągu życia u 1 na 5 mężczyzn oraz u 1 na 6 kobiet, a będzie przyczyną zgonu odpowiednio w 1 na 8 i 1 na 11 przypadków. Obecnie na świecie żyje ponad 40 milinów ludzi z rozpoznanym w ciągu ostatnich 5 lat nowotworem. Gwałtowny wzrost zachorowalności i umieralności z powodu nowotworów przypisuje się wzrostowi liczby mieszkańców świata oraz starzeniu się społeczeństw.

Według raportu blisko połowa zachorowań i ponad połowa zgonów związanych z rakiem będzie dotyczyła populacji azjatyckiej (stanowiącej 60% światowej populacji). W Europie (9% populacji świata) wystąpi 23,4% przypadków zachorowań i 20,3% zgonów. W skali świata wskaźniki zachorowań dla mężczyzn i kobiet pomiędzy regionami o najwyższej (Australia i Nowa Zelandia) i najniższej (Afryka/Azja) zapadalności różnią się odpowiednio sześcio- i czterokrotnie. Wynika to z różnic w narażeniu na czynniki środowiskowe, rodzajów najczęściej występujących nowotworów, jak również dostępności do badań przesiewowych i obrazowych. Szacowane skumulowane ryzyko zgonu z powodu nowotworu w 2018 roku jest wyższe dla kobiet w zachodniej Afryce (11,4%) niż Ameryce Północnej (8,6%), północnej Europie (9,1%) czy Australii i Nowej Zelandii (8,1%).

Najczęstsze nowotwory w 2018 roku pod względem częstości zachorowań to rak płuca, piersi i jelita grubego (pod względem zgonów odpowiednio miejsca pierwsze, piąte i drugie). Rak płuca stanowi 11,6% zachorowań na nowotwory i 18,4% zgonów (1,8 miliona). Zachorowania na raka piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego to odpowiednio 11,6%, 7,1% oraz 6,1% ogółu zachorowań. Najwyższe wskaźniki umieralności, oprócz raka płuca, prognozowane są natomiast dla raka jelita grubego (9,2%), żołądka (8,2%), wątroby (8,2%) i piersi (6,6%). Rak płuca będzie główną przyczyną zgonu u kobiet w 28 krajach. Wśród kobiet wciąż utrzymuje się trend wzrostowy zachorowań na raka płuca, w przeciwieństwie do mężczyzn, wśród których w wielu krajach zanotowano spadek.

onlinelibrary.wiley.com

punkt3. Stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych zwiększa ryzyko rozwoju białaczki u dzieci

W duńskim narodowym kohortowym badaniu (badanie obejmujące dużą populację osób narażonych i nienarażonych na dany czynnik) stwierdzono, że stosowanie w okresie 6 miesięcy przed ciążą i w jej trakcie doustnych środków antykoncepcyjnych zawierających estrogeny i progesteron nieznacznie zwiększa ryzyko wystąpienia białaczki u dziecka. Ryzyko to pozostaje wciąż na niskim poziomie. W badaniu przeanalizowano dane ponad miliona dzieci urodzonych w latach 1995-2014. Wykazano, że dzieci kobiet stosujących antykoncepcję miały większe ryzyko wystąpienia białaczki niż dzieci kobiet niestosujących leków hormonalnych (hazard ratio [HR] 1.46, p=.011). Ryzyko to rosło, jeżeli antykoncepcja była stosowana podczas ciąży (HR 1.78, p=.070). Nie wykazano korelacji pomiędzy stosowaniem środków antykoncepcyjnych wcześniej niż 6 miesięcy przez zajściem w ciążę a ryzykiem rozwoju białaczki u dziecka.

Podczas dziewięcioletniej obserwacji oszacowano, że stosowanie leków antykoncepcyjnych mogło spowodować wystąpienie dodatkowych 25 przypadków białaczki (jeden przypadek na 50 tys. kobiet poddanych ekspozycji).

www.thelancet.com

punkt4. Spożywanie alkoholu może zwiększać ryzyko zachorowania na agresywną postać raka gruczołu krokowego

Naukowcy z Uniwersytetu w Północnej Karolinie postanowili sprawdzić wpływ spożywania alkoholu na zachorowalność na raka gruczołu krokowego. W tym celu 650 mężczyzn w wieku 49-89 lat poddanych biopsji gruczołu krokowego z powodu podejrzenia raka otrzymało ankietę oceniającą ilość spożywanego alkoholu w każdej dekadzie dotychczasowego życia. U 325 badanych rozpoznano raka gruczołu krokowego, w tym u 88 jego agresywną postać. Wykazano, że spożywanie siedmiu lub więcej jednostek alkoholu w tygodniu od 15 do 19 r.ż. ponad trzykrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na agresywną postać raka gruczołu krokowego. Podobne wyniki dotyczyły przedziałów wiekowych 20-29 lat, 30-39 lat oraz 40-49 lat. Nie wykazano natomiast, aby spożywanie alkoholu w czasie poprzedzającym biopsję wiązało się z większym ryzykiem rozwoju raka gruczołu krokowego.

cancerpreventionresearch.aacrjournals.org

punkt5. Niestosowanie leków przeciwdepresyjnych przez pacjentów z rozpoznaną depresją i zaawansowanym nowotworem wydłuża czas hospitalizacji

Chorzy na nowotwory ze stwierdzoną depresją mają często gorsze wyniki leczenia onkologicznego oraz częściej przerywają leczenie. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie The Oncologist przeanalizowano wpływ depresji oraz stosowania leków przeciwdepresyjnych na czas trwania hospitalizacji w trybie ostrodyżurowym. W tym celu przebadano ponad 1000 chorych na zaawansowany nowotwór, spośród których u 126 przed hospitalizacją rozpoznano udokumentowaną depresję, a 288 przed przyjęciem do szpitala stosowało leki przeciwdepresyjne. Pacjenci z depresją mieli dłuższy czas pobytu w szpitalu niż pozostali chorzy (średnio 7,25 vs 6,13 dnia). Zależność ta była szczególnie widoczna u chorych niestosujących leków przeciwdepresyjnych (7,88 vs 6,11 dnia). Czas hospitalizacji chorych z rozpoznaną depresją, którzy stosowali leki przeciwdepresyjne, nie był istotnie dłuższy.

theoncologist.alphamedpress.org

punkt6. Worykonazol może zwiększać ryzyko kolczystokomórkowego raka skóry u pacjentów po przeszczepach

W metaanalizie opublikowanej w Journal of the American Academy of Dermatology przeanalizowano wpływ leczenia worykonazolem (antybiotyk podawany w profilaktyce infekcji grzybiczych, które z powodu konieczności stosowania leków immunosupresyjnych często występują u osób po przeszczepieniach narządów) na ryzyko rozwoju raka skóry. W tym celu poddano analizie 8 badań z udziałem łącznie 3710 chorych po przeszczepieniu płuca lub krwiotwórczych komórek macierzystych. Wykazano, że stosowanie worykonazolu zwiększa ryzyko zachorowania na raka kolczystokomórkowego skóry (RR 1,86), niezależnie od ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Dodatkowo zauważono związek pomiędzy czasem stosowania worykonazolu a ryzykiem rozwoju raka kolczystokomórkowego skóry (RR 1,72). Nie wykazano natomiast, aby stosowanie worykonazolu zwiększało ryzyko raka podstawnokomórkowego skóry. Badacze podkreślają konieczność ścisłej kontroli dermatologicznej chorych po przeszczepieniach narządów.

www.sciencedirect.com

punkt7. Dzieci rodziców chorujących na nowotwory osiągają gorsze wyniki w nauce

Duńscy naukowcy sprawdzili, jak stres związany z chorobą nowotworową jednego z rodziców wpływa na edukację dziecka i jego dalsze życie. W tym celu przeanalizowano losy ponad miliona dzieci urodzonych w Danii w latach 1978–1999 pod kątem średniej ocen uzyskanych na koniec 9. klasy, poziomu ogólnej edukacji oraz zarobków w wieku 30 lat. Wykazano, że dzieci rodziców chorych na nowotwór mają o 5% wyższe prawdopodobieństwo osiągnięcia niższej średniej ocen pod koniec 9. klasy, niż dzieci zdrowych rodziców. Dodatkowo zauważono, że dzieci rodziców ze źle rokującym nowotworem miały to prawdopodobieństwo aż o 25% większe, a dzieci rodziców którzy zmarli z powodu nowotworu - o 30%. Ponadto wykazano, że dzieci rodziców ze źle rokującym nowotworem mają, w porównaniu do rówieśników, o 52% większe prawdopodobieństwa zakończenia edukacji na najniższym poziomie. Autorzy badania podkreślają, konieczność objęcia dzieci chorych na nowotwory rodziców nie tylko odpowiednim wsparciem psychologicznym, ale również edukacyjnym.

jech.bmj.com

punkt8. Przedoperacyjna opieka dentystyczna zmniejsza ryzyko zapalenia płuc u chorych operowanych z powodu nowotworu

Niewłaściwa higiena jamy ustnej zwiększa ryzyko zachorowania na niektóre choroby, przede wszystkim infekcyjne zapalenie wsierdzia. Japońscy naukowcy sprawdzili, jak przedoperacyjna opieka dentystyczna u osób leczonych z powodu nowotworu wpływa na ryzyko pooperacyjnego zapalenie płuc. W badaniu opublikowanym w British Journal of Surgery przeanalizowano wyniki ponad 500 tys. chorych operowanych z powodu nowotworu płuca, wątroby, jelita grubego, żołądka, przełyku lub rejonu głowy i szyi. Ponad 80 tys. badanych (16%) odbyło przedoperacyjną wizytę dentystyczną. Wśród przeanalizowanych chorych u 15.724 doszło do pooperacyjnego zapalenia płuc, a 1734 zmarło z powodu powikłań pooperacyjnych w ciągu 30 dni po operacji. Wykazano, że przedoperacyjna opieka dentystyczna istotnie zmniejsza ryzyko pooperacyjnego zapalenia płuc (3,28% vs 3,76%) i zgonu w ciągu 30 dni po zabiegu (0,3% vs 0,42%).

onlinelibrary.wiley.com

punkt9. Telefoniczne kontaktowanie się z osobami niewykonującymi badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego zwiększa zgłaszalność na te badania

Wykonywanie badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego ma udowodniony wpływ na zmniejszenie umieralności z powodu tego nowotworu. Niestety duża cześć społeczeństwa nie korzysta z tych badań, mimo ich dostępności. W badaniu opublikowanym w Cancer Epidemiology, Biomarkers and Prevention przeanalizowano wpływ przypomnień telefonicznych lub internetowych na zgłaszalność na badania przesiewowe. 1196 kobiet w wieku 51-74 lata niebiorących wcześniej udziału w badaniach przesiewowych w kierunku raka jelita grubego przydzielono losowo do 4 grup. Pierwsza była standardowo informowana o programach profilaktycznych, druga otrzymywała telefoniczne przypomnienie o badaniach przesiewowych, trzecia przypomnienie internetowe, a czwarta zarówno telefoniczne, jak i internetowe. Kobiety z grupy średniego ryzyka rozwoju raka jelita grubego mogły wybrać rodzaj badania przesiewowego: badanie kału na krew utajoną albo kolonoskopię, natomiast kobietom z grupy wysokiego ryzyka proponowano kolonoskopię. Po sześciomiesięcznym czasie obserwacji najwyższą zgłaszalność na badania przesiewowe stwierdzono w grupie z przypomnieniem telefonicznym (52,5%), a następnie w grupie z przypomnieniem internetowym i telefonicznym (44,4%). W grupie kontrolnej zgłaszalność wynosiła 24,6%, a w grupie z internetowym przypomnieniem 22,7%. Przypomnienia telefoniczne i internetowo-telefoniczne były skuteczne zwłaszcza w przypadku wykonywania badania kału na krew utajoną (grupa telefoniczna 41,7%, grupa internetowo-telefoniczna 35,8%, grupa kontrolna 11,1%). Nie stwierdzono natomiast zwiększonej zgłaszalności na kolonoskopię, niezależnie od rodzaju stosowanej interwencji, za wyjątkiem przypomnienia telefonicznego u kobiet z wysokim ryzykiem raka jelita grubego.

cebp.aacrjournals.org

punkt10. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (US Food and Drug Administration, FDA) zaleca ograniczenie stosowania placebo w badaniach klinicznych

W opublikowanym szkicu zaleceń FDA kwestionuje stosowanie placebo w podwójnie zaślepionych badaniach klinicznych z randomizacją, dotyczących nowych leków onkologicznych. Według agencji placebo używane jest głównie w celu zmniejszenia liczby chorych wyłączanych z powodu powikłań toksycznych leczenia, jak również ułatwia ocenę punktów końcowych badań, szczególnie subiektywnych, takich jak jakość życia. Minusem takiego rozwiązania jest natomiast ryzyko samoistnego „odślepienia” badania w związku z niepożądanymi działaniami aktywnego leku badanego. Podawanie placebo chorym kwalifikującym się do skutecznego leczenia jest również wątpliwe z etycznego punktu widzenia. W związku z tymi wątpliwościami opublikowany dokument FDA zaleca stosowanie placebo jedynie w kilku przypadkach badań klinicznych, np. tych, w których standardem postępowania leczenia danej choroby jest obserwacja.

www.fda.gov

punkt11. Belgijscy badacze poszukują ochotników do oddawania próbek kału mających wspomóc badania nad chorobami jelit, alergiami czy zaburzeniami neurologicznymi

Uniwersytet w Gandawie (Belgia) prowadzi badania nad przeszczepianiem pomiędzy osobami zdrowymi a chorymi mikrobioty - flory jelitowej. Badanie dotyczy m.in. osób z chorobami jelita grubego, alergiami czy zaburzeniami neurologicznymi. W związku z problemami z pozyskiwaniem dawców, badacze postanowili rozpocząć kampanię informacyjną w mediach. Osoby chętne do oddania próbek kału muszą być w dobrym stanie ogólnym, wypełnić kwestionariusz osobowy, a następnie poddać się trzymiesięcznej obserwacji i badaniom. Badacze zauważają, że często dawcami zostają partnerzy osób z chorobami jelit.

www.medscape.com

punkt12. Pomimo braku dowodów skuteczności, lekarze i pielęgniarki zlecają pacjentom przyjmowanie witamin i suplementów diety

W Nutrition Journal opublikowano wyniki ankiety dotyczącej stosowania przez lekarzy i pielęgniarki oraz zlecania pacjentom witamin i suplementów diety. Internetowy kwestionariusz wysłano do ponad 1 tys. pracowników służby zdrowia. Ponad połowa z nich (51% lekarzy i 59% pielęgniarek) przyznała się do regularnego stosowania witamin, głównie dla poprawienia ogólnego stanu zdrowia i urody. 79% lekarzy i 82% pielęgniarek zleca swoim pacjentom przyjmowanie suplementów diety. W świetle licznych badań wskazujących na brak działania preparatów witaminowych, jak również zwiększenie ryzyka zgonu związane z przewlekłym stosowaniem niektórych z nich, wyniki ankiety są zaskakujące.

nutritionj.biomedcentral.com